Aneta Hudycz – instruktor Modelu Creighton.
Świadectwo I
W czerwcu 2017 roku zgłosiła się do mnie Pani Jola. Od 6 lat byli małżeństwem i od 6 lat starali się o poczęcie, jednak bezskutecznie. Pani Jola nie radziła sobie już z tą sytuacją. Spotkałyśmy się, aby nauczyła się rozpoznawać swoją płodność modelem Creighton. Podczas dwóch pierwszych spotkań pani Jola głównie płakała i mówiła o tym, jak jest jej trudno w tej sytuacji…. Wszystkie pary niepłodne, z którymi spotykałam się polecałam wstawiennictwu sług Bożych Wiktorii i Józefowi Ulmów…. Modliłam się za nią modlitwą umieszczoną na obrazku sług Bożych…. Pod koniec lipca 2017 roku po raz kolejny miałam spotkać się z panią Jolą i okazało się, że jest w stanie błogosławionym. Po wizycie kontrolnej u lekarza, po przeprowadzeniu badania USG lekarz stwierdził, że dziecko nie rozwija się, serce nie bije. Po dwóch tygodniach czekania, okazało się że dziecko żyje i rozwija się dobrze. Córeczka pani Joli i pana Grzegorza – Marysia przyszła na świat w marcu 2018 roku. Ja wierzę mocno, że stało się to dzięki wstawiennictwu sług Bożych Wiktorii i Józefa Ulmów wraz z dziećmi.
Świadectwo II
Grażyna i Marek od pięciu lat starali się o dziecko. Nie dochodziło do poczęcia. Grażyna w pewnym momencie była zdecydowana na In vitro. Mąż jej nie wyraził zgody na taką metodę.Grażyna poszła do spowiedzi i w konfesjonale usłyszała o Naprotechnologii. I trafili do mnie. Gdy usłyszałam o jej historii, bardzo poruszyła mnie. I jak wszystkie inne pary zaczęłam polecać ich problem wstawiennictwu sług Bożych Rodzinie Ulmów. Pierwsze nasze spotkanie odbyło się we wrześniu 2017 roku. W grudniu okazało się, że pani Grażyna jest w stanie błogosławionym i lekarz u którego leczyli się, zdziwił się, że tak szybko udało się zajść w ciążę. Gabrysia przyszła na świat w sierpniu 2018 roku, jest zdrowa, piękna i dobrze się rozwija. Modliłam się za nią „modlitwą z obrazka Rodziny Ulmów”.